Dzieci cierpiące na nieustanny lęk zwykle bardzo kontrolują się w szkole. Rzadko sprawiają kłopot swoim zachowaniem. Raczej nie zdarza się im zapominać o odrobieniu zadania domowego, ponieważ ciągle obawiają się, że zostaną zawstydzone przed całą klasą. W miarę jak dzieci dorastają, nauki przybywa, wzrasta również stopień trudności. Dzieci jednak uważają, że mimo wszystko muszą radzić sobie równie dobrze jak w młodszych klasach. Sytuacja ta pogłębia ich lęk. Z czasem zaczyna on utrudniać osiąganie dobrych wyników. Narastają zaległości, pogarszają się stopnie, a niepokój dzieci staje się coraz silniejszy. W końcu popadają w depresję. Dzieci odczuwające strach przed niepowodzeniem zwykle nie są leczone, ponieważ ich problem nie uzewnętrznia się. Są one pozostawione same sobie. Wkładają coraz więcej wysiłku w naukę, postrzega się je zatem jako odpowiedzialne i dobrze umotywowane. Objawy depresji natomiast są bardziej widoczne i dziecko często zostaje poddane leczeniu. Niestety, leki stosowane w przypadku depresji nie eliminują lęków, które leżą u jej podstaw. Depresja mija, a lęk pozostaje, dlatego też zawsze istnieje ryzyko powrotu choroby. W niektórych przypadkach, stosując odpowiednią kombinację leków, można wyleczyć depresję i lęki jednocześnie. W innych, gdy udaje się skutecznie wyleczyć lęk, depresja również mija. Zdarza się także, że depresja jest bardzo głęboka, wtedy należy najpierw zlikwidować jej objawy, a później zająć się leczeniem lęków.