Gdy dziecko trzyma się na uboczu, nie należy zmuszać go, by dołączyło do bawiących się rówieśników. Nieśmiałość i lęk są dla niego bolesne. Nikt nie lubi podpierać ścian, podczas gdy inni dobrze się bawią. Jednakże stosowanie przymusu nie jest dobrym rozwiązaniem. Zadawane często przez rodziców pytanie: „Dlaczego nie porozmawiasz z innymi dziećmi?”, zawiera dwie negatywne informacje. Po pierwsze, daje dziecku do zrozumienia, iż rodzice nie są z niego zadowoleni, a po drugie, sugeruje, że jest niemądre i nie umie odpowiednio się zachować. Właściwe zachęcanie dziecka polega na przygotowywaniu go do podjęcia pierwszej próby kontaktu z innymi. Możemy również pozwolić, by samo zdecydowało, czy jest gotowe do tej próby. Nie róbmy dziecku wykładów. Traktujmy je jak istotę myślącą. Aby określić, czy nieśmiałość bądź lęk uniemożliwiają prawidłowy rozwój i obniżają poczucie własnej wartości dziecka, rodzice muszą zapomnieć o wygórowanych wymaganiach i skupić się na stworzeniu mu odpowiednich warunków. Jeżeli czuje się pewnie, gdy jedynie obserwuje bawiących się rówieśników, nie zmuszajmy go, by zachowywało się inaczej. Jeśli jednak zauważymy oznaki przygnębienia i zamykania się w sobie (powłóczenie nogami, spuszczona głowa), wtedy należy dziecku pomóc.
POZWÓLMY NIEŚMIAŁEMU DZIECKU DECYDOWAĆ „KIEDY”
