Seks równa się tabu

W naszych tak przecież oświeconych czasach seks nadal jest tematem tabu, niestety, również pomiędzy życiowymi partnerami. Zwłaszcza w okresie po urodzeniu dziecka brakuje koniecznej wymiany informacji na ten temat. Ona nie wie co się dzieje w nim. On nie przeczuwa, jak ona się czuje. Nic dziwnego, że w efekcie powstają nieporozumienia. Odsuwające się w czasie wznowienie współżycia płciowego w wysokim stopniu rozczarowuje mężczyzn. Cierpliwość oczywiście, ale jak długo jeszcze? W nowym modelu rodziny męźczyźni czują się odepchnięci, wyparci ze swych pozycji przez dziecko. Dzieje się tak, gdyż seksualne „odrzucenie” trafia najczęściej mężczyznę jako całość jest to nie tyle ujma na honorze, co zakwestionowanie jego wartości. Wynikający z tego brak pewności siebie i poczucie, że jest się spychanym wyłącznie do roli „tatuśka”, ciężko waży na całości stosunków domowych i na tym tle najczęściej rozwijają się problemy w komunikacji pomiędzy kobietą a mężczyzną. Ona na przykład nie potrafi właściwie przekazać swych odczuć, a on w dodatku źle interpretuje uzyskane informacje. Kobiety mają w tym okresie zwiększoną potrzebę czułości bez seksu, zaś u mężczyzn czułość niemal zawsze prowadzi do seksualnego pobudzenia. Gdy mimo okazanej czułości kobieta sygnalizuje niechęć do kolejnej fazy pieszczot, mężczyzna czuje się odrzucony i pozostawiony samemu sobie.
Zasadniczym dylematem mężczyzny jest fakt, że mimo podejmowanych wysiłków nie jest w stanie wpłynąć na fatalny bieg rzeczy. Tłumienie swoich potrzeb w którymś momencie musi doprowadzić do krawędzi wytrzymałości. Jednak musi je tłumić, by dać kobiecie czas, co wcale nie oznacza, by kobieta nie znajdowała się pod presją.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *